ju
Chodzi o konieczność pogłębienia toru podejściowego w wypadku, kiedy do portu w Świnoujściu miałyby wpływać statki o zanurzeniu 15 m, a takie buduje się obecnie w Europie. Uniemożliwienie wprowadzenia do portu w Szczecinie statków o zanurzeniu ponad 13,5 m mogłoby doprowadzić do marginalizacji polskiego portu. Obecnie do portu wpływają statki o zanurzeniu 13,2 metra.
Premier Donald Tusk zapewniał, że jeśli będzie potrzeba zwiększenia możliwości portu w Świnoujściu poprzez pogłębienie toru, to strona niemiecka może podjąć działania umożliwiające ten rozwój. Razem z kanclerz Angelą Merkel podkreślali, że ich priorytetem jest partnerstwo i współpraca. Inwestor Nord Stream wyraził zgodę na pogłębienie gazociągu, jeśli zaistnieje taka konieczność.
- W sytuacji kiedy Polska podejmie działania prowadzące do pogłebienia toru, który prowadzi do portów w Świnoujściu i w Szczecinie to zgodnie z poprzednią dokumentacją strona niemiecka podejmie stosowne działania na rzecz usunięcia ewentualnych utrudnień. To jest dla nas ważne oświadczenie - podkreślał premier Donald Tusk.